niedziela, 23 grudnia 2012

Jak poznać ,,tego właściwego''?


    Witajcie Nowoczesne Nastolatki! Dzisiaj coś dla starszych czytelniczek, więc od razu przejdę do rzeczy:)  Kiedy wsłuchuję się w rozmowy wielu dziewczyn, uderza mnie jedna rzecz. Otóż, wiele z nich nie zdaje sobie sprawy, że to, gdzie i z kim się pokazują, ma wpływ na to, jakich chłopaków poznają. W tym artykule Nowoczesne Nastolatki dowiedzą się, w jakich okolicznościach mają największe szanse na poznanie faceta swoich marzeń. Są takie miejsca gdzie szanse się wielokrotnie zwiększają, ale są też takie, gdzie drastycznie spadają (a właściwie jedno takie miejsce). O tym, gdzie NIE poznacie chłopaka na stałe powiem wam teraz.
Piątek wieczór. Wraz z trzema koleżankami stroicie się, malujecie, plotkujecie. Chcecie wyjść do klubu. Każda z Was zapewnia, że dzisiejszego wieczoru idzie tylko potańczyć, albo wypić soczek. Naprawdę? Idziesz do knajpy pełnej napakowanych kolesi, po to, żeby potańczyć? Jeśli twoja odpowiedź brzmi TAK, to naprawdę stanowi rzadkość. Zazwyczaj marzy ci się, że może poznasz tam fajnego faceta, który zawróci ci w głowie, a ty oczywiście jemu. Możesz być pewna, że takiego, który zrobi to drugie, z pewnością tam nie spotkasz.
Jest bardzo duża dysproporcja pomiędzy ludźmi, chodzącymi do klubów. 80% nastolatek chciałoby tam poznać chłopaka do ,,stałego'' związku (o zgrozo!), natomiast większość facetów chce się nawalić i wyrwać sobie panienkę na jedną noc (najczęściej w tej kolejności). Widzicie konflikt interesów?
Jeżeli zaliczasz się do tych 80 %, to nie wiń się za to. Jesteś w doborowym towarzystwie dziewczyn, które po prostu chcą być szczęśliwe. Musisz sobie też zdać sprawę, że przez to jesteś łakomym kąskiem dla oszustów. W klubie każdy prowadzi jakąś grę. Po męczącym tygodniu ludzie (a w szczególności dzisiejsi nastolatkowie!) upijają się i każdy przywdziewa maskę, jaka mu akurat pasuje. Nie ma tu miejsca na prawdziwe i szczere uczucia. Chcąc odnaleźć się w tej dziwnej sytuacji, prawdopodobnie sama także ją przywdziejesz. Ale widzisz, pewny siebie macho ją z ciebie zedrze i z dużą dozą prawdopodobieństwa, nie będzie to „ten właściwy”. W klubie nie liczy się twoja osobowość, marzenia, oczekiwania. Jego to nie zainteresuje, bo:
Chłopcy nie chodzą do klubów szukać dziewczyny, w której mogliby odnaleźć miłość, albo chociażby zauroczenie!
    Chodzą tam, żeby podbić swoje ego, upić się, dowartościować, popisać przed kumplami, po prostu się zabawić. Zastanów się:  Ilu znasz ludzi, którzy poznali się w klubie i są w długich i szczęśliwych związkach? Widzisz, ja nie sugeruję wam teraz, żebyście przestały zupełnie chodzić na dyskoteki. Radzę wam, żebyście nabrały do tego dystansu.
Z całą pewnością chodzą tam także, normalni i ciekawi chłopcy, niestety widzą jak zachowują się dziewczyny, które sugerują się maskami: „niedostępnych lal”, a po 5 minutach byle flirtu, dają się obmacywać. W klubie nie masz szans, żeby przyciągnąć ich do siebie na stałe. 
Często jest też tak, że ,,mężczyzna'' podchodzi i chce numer twojej komórki, aby móc się z tobą skontaktować. To trochę inna sytuacja. Oczywiście możesz mu go dać, jeśli cię czymś zauroczył, ale licz się z tym, że szanująca się nastolatka nie powinna rozdawać swojego numeru telefonu na prawo i lewo, zwłaszcza na dyskotece. Zanim to zrobisz, upewnij się, że warto.
No dobrze, wiecie już, że kluby nie są odpowiednim miejscem, aby poznać faceta na stałe. Czy masz jeszcze inne opcje? Mnóstwo!
Zastanów się, jakie życie prowadzisz? Ile masz koleżanek? W jakim towarzystwie przebywasz na co dzień? Czy są to wartościowi ludzie? Czy masz pasje? Czy twoje życie w praktyce nie wygląda tak: pięć dni w tygodniu szkoła/studia, piątek, sobota impreza, w niedzielę leczenie kaca? Czy taka kobieta jest tajemnicza i uwodzicielska? Czy stanowi dla mężczyzny wyzwanie?
Jakość twojego życia, to jak o nie dbasz i je urozmaicasz, ma wpływ na rodzaj facetów, których będziesz poznawać. Wcale nie musisz skakać ze spadochronem, albo wspinać się na Mount Everest lub chociażby na okoliczną górkę;) Na początek wystarczy, że będziesz osobą towarzyską, przez co na pewno często będziesz chodzić w takie miejsca jak kawiarnie.                                              
Powiem (napiszę) wam coś szczerze: w Polsce faceci nie są zbyt odważni. To dlatego tak ochoczo podchodzą do kobiet w klubach, gdzie jest ciemno, głośno i tłoczno. Upici, bez żadnej presji nie boją się niczego. W kawiarni natomiast pojawi się u nich coś takiego jak strach przed odrzuceniem. Wyobraź sobie co czuje chłopak, który przeszedł do ciebie pomiędzy dziesięcioma stolikami zapełnionymi ludźmi, tylko po to, żeby zagadać. To dlatego w takim miejscu masz pewność, że podejdzie do ciebie mężczyzna, któremu naprawdę musiałaś się spodobać.
Musisz też pamiętać o tym, że jeśli będziesz wysyłać niewłaściwe sygnały, to żaden wartościowy chłopak do ciebie nie podejdzie. Niestety czasami jest tak, że im bardziej on jest prostacki i arogancki, tym bardziej staje odważny i śmiały (na twoje szczęście, faceci z klasą chodzą do kawiarni a nie klubów). 
Studia, kursy językowe, szkolenia, kluby sportowe!
Wszystkie te miejsca łączy jedno: Rozwijasz w nich swoje zainteresowania w grupie ludzi, którzy są tam, w tym samym celu, co ty. Nic tak nie łączy, jak wspólne pasje. W takich miejscach jest czymś zupełnie naturalnym poznawanie nowych osób. Nie ma przy tym żadnej presji, ponieważ okoliczności sprawiają, że musicie współpracować. Poznajecie się przy okazji, którą można wykorzystać. To właśnie w takich miejscach tworzą się przyjaźnie i związki na całe lata. Jednak to, że będziesz wiedziała gdzie go poznać, nie oznacza, że będziesz wiedziała, jak się zachowywać później.Dbaj o swój rozwój, rozwijaj pasje, a dzięki temu zwiększysz swoje szanse na poznanie tego właściwego. Mam znajomą, która miała ten właśnie problem. Wciąż trafiała na imprezowiczów, którzy chcieli ją ,,wykorzystać''. Zainwestowała w siebie. Zapisała się na kursy językowe oraz do klubu fitness. Powiem wam, że teraz jej problemem jest nadmiar adoratorów, ponieważ jest  wielu świetnych gości, którzy chcieliby z nią być.
Miejsca oraz sposób, w jaki spędzasz czas jest bardzo ważny w przyciągnięciu do siebie faceta marzeń. Jednak jeszcze bardziej istotne jest to, jakie sygnały wysyłasz, jakie sprawiasz wrażenie. Jeżeli masz dziesiątki zainteresowań, ale jesteś osobą niedostępną, nie przyciągniesz go do siebie. 


Mam nadzieję, że nie zanudziłam a notkę czytało się przyjemnie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz